Sport

Kolarze SkierVelo z dobrym startem w cyklu Road Tour

Kolarze skierniewickiego klubu SkierVelo z dobrym startem w Janowie Lubelskim. Zawodnicy wystartowali w tamtejszej odsłonie imprezy Road Tour, organizowanej przez Cezarego Zamanę. 

Wydarzeniom sygnowanym przez grupę zwycięzcy Tour de Pologne - Cezarego Zamanę skierniewiczanie w tym roku przyglądają się wyjątkowo uważnie. To właśnie dzięki tej grupie Skierniewice 12 i 13 maja mocno zadebiutują na mapie kolarskich wydarzeń w kraju. Warto wspomnieć, że skierniewiccy cykliści coraz mocniej zaznaczają swoją obecność także na innych imprezach w kraju. W ostatni weekend odnotowali dobry start na Lubelszczyźnie, biorąc udział w zawodach Janów Lubelski Road Tour. W wyścigu udział wzięło trzech kolarzy: 

  • Adam Szpulman Śliwiński (DNF - złapana guma na trasie), 
  • Bartek Dzieju Stankiewicz (miejsce 28 w Open oraz 13 w kategorii M3) 
  • oraz Jędrzej Lenarcik (miejsce 2 w Open oraz 2 w kategorii M3).

Zawodnicy na społecznościowym profilu klubu SkierVelo fachowo zrelacjonowali swój udział w weekendowych zawodach:

Jędrzej Lenarcik - Bałem się że po klęsce sprzętowej w Nałęczowie, do Janowa pojadę przemotywowany. Skwar z nieba i trudny teren sprawiły jednak, że marzyłem tylko aby nie "spłynąć" i nie dać się po prostu urwać z pierwszej grupy. Udało się. Sto metrów przed metą wyprzedziłem dwóch zawodników i wpadłem na metę pół sekundy przed nimi, jako pierwszy z peletonu. Niestety osiem sekund za uciekinierem, który przez kilkadziesiąt kilometrów był przed nami. Za taką ucieczkę w takich warunkach - czapki z głów!

Bartek Stankiewicz - Słońce, wysoka temp. i umiarkowany wiatr towarzyszyły nam w rywalizacji w Janowie Lubelskim. Do ok 20 km jechaliśmy niepodzieleni. Mocniejszy podjazd doprowadził do selekcji, w wyniku której utworzyły się dwie grupy. Przez kilka kilometrów walczyłem jeszcze, aby dojechać do pierwszej, bezskutecznie. Praca w drugiej nie układała się. Dojechaliśmy z około 4 minutową stratą do zwycięzcy.

Adam Śliwiński - Tym razem Lubelszczyzna nie była dla mnie tak łaskawa, jak kilka dni temu. Na najtrudniejszym podjeździe, tam gdzie peleton dokonał selekcji o której mówił Bartek, ja złapałem kapcia. Ale do tego momentu jazda była dobra a tereny wspaniałe. Podziękowania dla gościnnych mieszkańców okolic Janowa Lubelskiego, którzy zorganizowali mi transport roweru do miasteczka zawodów! Rzadko doświadcza się takiej gościnności! Dziękuję.

Polecamy facebook’owy profil klubu SkierVelo i życzymy sukcesów podczas kolejnych startów. 

fot. tour.zamanagroup.pl

Wybrane zdjęcia

Powrót do aktualności
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Dzięki nim możemy indywidualnie dostosować stronę do twoich potrzeb. Każdy może zaakceptować pliki cookies albo ma możliwość wyłączenia ich w przeglądarce, dzięki czemu nie będą zbierane żadne informacje. Dowiedz się więcej jak je wyłączyć.