Wojownicy zapraszają do aktywnej walki z koronawirusem
Wojownicy nie dają się pandemii covid-19 i proponują swoim klubowiczom i nie tylko, wspólne zajęcia w sieci. Od ponad dwóch tygodni trenerzy spotykają się ze swoimi podopiecznymi właśnie tam, przekazując konkretną wiedzę, dając odpowiednie wskazówki, czy pomagając aktywnie przetrwać ten trudny czas. Trenujący w klubie judocy na bieżąco są informowania o wytycznych treningowych. Mogą liczyć na wsparcie swoich trenerów, a na klubowym funpage ukazują się filmiki z poprawnie wykonanymi ćwiczeniami. Spotkania w sieci odbywają się od trzech do pięciu razy w tygodniu. O nowej formule treningów opowiedział nam jeden z trenerów, aktualny Mistrz Polski Młodzieży w Kata - Michał Gołębiewski.
Jak klub MMKS Wojownik funkcjonuje w dobie koronawirusa?
- Robimy swoje i nie dajemy się, choć sytuacja w jakiej się wszyscy znajdujemy, wpłynęła także na kondycję naszego klubu. Od początku zależało nam jadnak aby nasi podopieczni byli cały czas w formie, dlatego zaproponowaliśmy nową, bezpieczniejszą formułę zajęć. Od 16 marca spotykamy się wirtualnie, a zajęcia prowadzone są przez całą kadrę trenerską.
Jak wyglądają treningi?
- My jako trenerzy nagrywamy filmiki z odpowiednimi ćwiczeniami i udostępniamy je na naszym profilu na facebooku. Podczas zajęć pracujemy nad ogólnym rozwojem, czy prostymi ćwiczeniami gimnastycznymi. Zawodnicy i zawodniczki dostają też specjalne wytyczne, jak podtrzymać formę w tym trudnym czasie. Nie zapominamy również o treningach technicznych. Dbamy o wiedzę naszych podopiecznych. Organizujemy konkursy z nagrodami, związane z judo oraz naszym klubem.
Trening w domu, nigdy nie zastąpi tego w klubowej sali, pod okiem trenera, ale w walce z pandemią to jedyna forma aktywności, jaką klub może zaproponować.
- Chyba każdy z nas wolałby się spotkać normalnie. Jeżeli ćwiczenia wykonujemy w sali treningowej i nad tym czuwa trener, to wiele większe korzyści płyną z takiej pracy. Myślę jednak, że obecna forma treningów, także ma swoje plusy. Pozwala rozwinąć wyobraźnię i kreatywność, nie tylko naszą jako trenerów, ale również zawodników. Dla przykładu, do wielu treningów wykorzystujemy przecież przedmioty codziennego użytku, które do tej pory kojarzyły nam się z innymi czynnościami. Myślę, że sytuacja w jakiej znaleźliśmy się dzisiaj, pomoże nam również w przyszłości.
Jak na taką formę współpracy reagują dzieci, ich rodzice i opiekunowie ?
- Pozytywnie. Otrzymujemy wiele pozytywnych wiadomości o tym, że dzieci trenują w domu i dobrze sobie radzą. Cieszy nas też to, że do ćwiczeń przyłączają się rodzice i rodzeństwo. Pamiętajmy że aktywność zawsze wspomaga odporność organizmu.
Warto dodać, że MMKS Wojownik dołączył również do akcji Polskiego Związku Judo – Nie daj się nudzie, pokaż się w judzie! JuDOM i zachęca swoich adeptów do dzielenia się efektami wspólnych treningów w domu. Chętnych do wzięcia udziału w konkursie nie brakuje, co można sprawdzić na oficjalnym kanale Wojowika na facebooku (TUTAJ).
Powrót do aktualności