Sport

Skromne i cenne zwycięstwo! UNIA - KS Paradyż 1:0

Piłkarze skierniewickiej Unii nie zwalniają tempa. W sobotę, 14 kwietnia przed własną publicznością zanotowali już 18. zwycięstwo w tym sezonie, pokonując KS Paradyż 1:0. Bramkę na wagę trzech punktów, kolejny raz w tej rundzie strzelił Kamil Łojszczyk.

Piłkarze prowadzeni przez trenera Rafała Smalca od początku rundy zanotowali już trzy zwycięstwa i remis i wciąż prowadzą w rozgrywkach czwartej ligi grupy łódzkiej, utrzymując sześciopunktową przewagę nad drugim Nerem Poddębice (mając w zapasie jedną zaległą kolejkę z Wartą Działoszyn). W sobotę skierniewiczanie kolejny raz nie zawiedli licznie zgromadzonej publiczności i zainkasowali trzy oczka w starciu z wymagającymi zawodnikami z Paradyża.

Od początku spotkania unici dominowali w środkowej strefie boiska i z upływem minut coraz częściej gościli w polu karnym przyjezdnych.  W okolicach 20 minuty spotkania gospodarze wręcz nie wychodzili z pola karnego Paradyża, wykonując kolejne rzuty rożne i wolne. Niestety za każdym razem, albo brakowało wykończenia i precyzji, albo doskonale na przedpolu zachowywali się defensorzy. Goście ograniczali się jedynie do kontrataków. Po jednym z nich piłka nieznacznie minęła lewe okienko bramki Wojciecha Jaroszko. Kiedy wydawało się, że pierwsza połowa zakończy się bezbramkowym remisem, precyzyjne dośrodkowanie z rzutu wolnego wykorzystał Kamil Łojszczyk, który z okolicy jedenastego metra, precyzyjnym strzałem głową wyprowadził nasz zespół na prowadzenie. Chwilę później sędzia zaprosił na przerwę.

Po zmianie stron obraz meczu nie uległ zmianie. Cały czas atakowała Unia, a Paradyż liczył na groźne kontrataki. W 60 minucie skierniewiczanie powinni podwyższyć prowadzenie, jednak doskonałej sytuacji nie wykorzystał Szymon Kiwała. Chwile później piłka o centymetry minęła lewy słupek bramki po uderzeniu Bojańczyka. Unia nie zwalniała tempa i stwarzała kolejne okazje. W 75 minucie podanie Sabiłło do Kolusa przechwycił bramkarz. W kolejnej akcji Kamil Sabiłło trafił do siatki, ale sędzie odgwizdał minimalny "ofsajd". W między czasie szkoleniowiec Unii dokonał trzech zmian. W miejsca kolejno Szymona Kiwały, Patryka Bojańczyka i Maćka Wyszogrodzkiego weszli: Tomek Kolus, Przemek Jakóbiak i Adrian Budka. W ostatnich minutach spotkania goście częściej niepokoili naszych obrońców jednak nieskutecznie. Na boisku zameldował się jeszcze Mateusz Nierobisz, który zmienił Kamila Sabiłło. Do ostatnich sekund unia utrzymała skromne prowadzenie i 18. zwycięstwo w tym sezonie stało się faktem.

- Bardzo ciężki mecz i wydaje się, że większość spotkań będzie miała taki przebieg - skomentował chwilę po spotkaniu trener Rafał Smalec. - Praktycznie wszystkie drużyny, które do nas przyjeżdżają ustawiają się w głębokiej defensywie i liczą na ataki szybkie. My musimy mozolnie budować swoje akcje, szukać szczęścia w ataku pozycyjnym i rozgrywać. Wiadomo, że jest to trudny element! Mimo wszystko wierzę, że będziemy sobie z tym radzili, nawet jeśli kolejni rywale zaparkują w polu karnym to znajdziemy sposób, żeby chociaż jedną bramkę strzelić i wygrać mecz 1:0. Bardzo ciężki mecz, dlatego cieszymy się, że udało nam się zdobyć trzy punkty.

Sobotnie spotkanie z wysokości trybun oglądał prezydent Krzysztof Jażdżyk, który jednocześnie zapewnił, że klub może liczyć na wsparcie władz miasta w perspektywie awansu do trzeciej ligi. Wypowiedział się także na temat planowanej modernizacji stadionu.

Kolejne spotkanie Unia rozegra już w środku tygodnia. W środę, 18 kwietnia o godz. 17:00 w pobliskim Strykowie nasi piłkarze powalczą z tamtejszymi Zjednoczonymi. W sobotę, 21 kwietnia kolejny raz zapraszamy na Stadion Miejski przy ul. Pomologicznej. Tym razem o godz. 15:00 unici podejmą Orkan Buczek!

UNIA - KS Paradyż 1:0 (43' Kamil Łojszczyk)
Skład: Jaroszko - Kozieł, Czaplarski, Wojciechowski, Łojszczyk, Kiwała (70' Kolus), Kowalczyk, Pomianowski, Wyszogrodzki (80' Budka), Bojańczyk (70' Jakóbiak), Sabiłło (89' Nierobisz).

#WszyscyNaUnie

Powrót do aktualności
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Dzięki nim możemy indywidualnie dostosować stronę do twoich potrzeb. Każdy może zaakceptować pliki cookies albo ma możliwość wyłączenia ich w przeglądarce, dzięki czemu nie będą zbierane żadne informacje. Dowiedz się więcej jak je wyłączyć.