Sport

Pewne zwycięstwo Unii Skierniewice z KS Kutno!

Osiem bramek oglądali kibice którzy w sobotni (22.02) poranek pojawili się na boisku w Sierakowicach Lewych. W swoim przedostatnim sparingu, piłkarze Unii potwierdzili wysoką dyspozycję, gromiąc przyjezdnych z Kutna, aż (6:2).

Okres przygotowawczy powoli zbliża się do końca. 22 lutego mogliśmy sprawdzić jak zimową przerwę wykorzystali zawodnicy trzecioligowej Unii. W jednym z ostatnich sprawdzianów przed rundą wiosenną skierniewiczanie nie zawiedli i pewnie ograli czwartoligowca.

Od początku występująca w roli gospodarza Unia narzucił swój styl gry. Z minuty na minutę skierniewiczanie byli coraz groźniejsi, czego efektem była pierwsza bramka w meczu, autorstwa  Kamila Łojszczyka, który bezbłędnie wykorzystał rzut karny. Potem nieoczekiwanie lepsze minuty rozgrywali goście, którzy najpierw wyrównali, za sprawą ex-unity Bartosza Bujalskiego, a kilka minut później wyszli na prowadzenie po ładnym uderzeniu z woleja. Jak się później okazało, dla gości były to miłe, złego początki.

Po straconych bramkach Unia ponownie odzyskała kontrolę nad meczem i jeszcze przed przerwą zdołała wyjść na prowadzenie. Najpierw na (2:2) trafił Rafał Parobczyk, który ładnym plasowanym strzałem oszukał bramkarza gości. Chwilę przed przerwą, po dośrodkowaniu z rzutu rożnego do siatki strzałem głową trafił Paweł Czarnecki.

W drugiej części, obraz gry nie uległ zmianie. Skierniewiczanie dalej dominowali i stwarzali sobie okazje bramkowe. Trener Smalec tasował składem, a na boisku meldowali się kolejni zawodnicy. Jednym z nich był Konrad Niedzielski, który jak się okazało był bohaterem drugiej odsłony spotkania. Grający dziś wyjątkowo z numerem „13” pomocnik zagrał bowiem znakomitą „połówkę”i dwukrotnie zachował się jak rasowy snajper. Najpierw w sytuacji sam na sam przelobował golkipera gości i było (4:2), a kilka minut później podwyższył prowadzenie na (5:2) bez problemu mijając bramkarza i trafiając do pustej bramki. Dzieła zniszczenia dopełnił Krzysiek Wojciechowski, który wykorzystał zamieszanie w polu karnym po jednym z rzutów rożnych.

Ostatecznie Unia pokonała KS Kutno (6:2). Wielkie brawa należą się dla całej drużyny. Widać, że ekipa prowadzona przez trenera Rafała Smalca zmierza we właściwym kierunku. Wysoki wynik tylko potwierdza dobrą pracę wykonaną podczas przerwy zimowej, co buduje przed piłkarską wiosną. Za tydzień ostatni sprawdzian!

Powrót do aktualności
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Dzięki nim możemy indywidualnie dostosować stronę do twoich potrzeb. Każdy może zaakceptować pliki cookies albo ma możliwość wyłączenia ich w przeglądarce, dzięki czemu nie będą zbierane żadne informacje. Dowiedz się więcej jak je wyłączyć.