Sport

OSiR nie traci czasu i modernizuje kolejne obiekty

Wybrane zdjęcia

Wakacje to intensywny okres dla wszystkich pracowników Ośrodka Sportu i Rekreacji w Skierniewicach. Spółka od kilku tygodni ma pełne ręce roboty. Przed tygodniem informowaliśmy o trwających pracach związanych z przygotowaniem stadionu miejskiego do rozgrywek trzeciej ligi (pisaliśmy o tym TUTAJ) oraz o 85 tys. zł pozyskanych na kompleksowy remont hali przy ul. Tetmajera (artykuł TUTAJ). Jak się okazuje to nie jedyne zadania, jakie prezes spółki Marek Kujawski wziął na swoje barki. 

Nowa jakość kortów tenisowych

Dotychczasowe korty za starą halą przy ul. Pomologicznej 10 prezentowały się mizernie. Stare garaże, krzaki i drzewa szpeciły obiekt, a nawierzchnia pozostawiała wiele do życzenia. Teren już uprzątnięto, położono nową kostkę, pergole i magazyn. Lada chwila na miejscu staną również stoliki z parasolkami. Odświeżono też sam kort, w tym nawierzchnię, siatki i linie. Obiekt w końcu nabrał rumieńców i zyskał odwodnienie. Niewykluczone, że lada chwila będą się odbywały na nim zawody wojewódzkie. Upór i determinacja prezesa sprawiły, że całościowy koszt zadania wyniósł zero złotych. – Teraz wszystko wygląda jak należy – mówi Marek Kujawski, który jak to ma w zwyczaju podziękował wszystkim, którzy pomogli w sprawnej realizacji inwestycji. - Bardzo dziękuję m.in. Bogdanowi Uzarowi, Piotrowi Dudkowi i wszystkim sponsorom dzięki którym udało się te prace poczynić. Mam nadzieję, że po wielu latach oczekiwań, w Skierniewicach w końcu będziemy mogli rozgrywać profesjonalne zawody, a mieszkańcy będą z dumą korzystać z tego obiektu.

Jak zapewnia przy kortach powstanie również oświetlenie, dzięki czemu będzie można cieszyć się grą również w ciepłe letnie noce. W drugiej kolejności spółka zajmie się także trawiastymi kortami przy ul. Tetmajera. W planach jest ich zadaszenie. Póki co brakuje jednak pieniędzy, ale pomysł i jego realizacja są jak najbardziej realne. Jak przemyślanie wydawana jest każda złotówka w firmie, może świadczyć fakt iż za sprzedaż blachy z dawnych garaży, zakupiono nowy ekspres do kawy. 

Sztuczne boisko modernizowane po 10 latach

2008 rok właśnie wtedy w Skierniewicach wybudowano jedno z najnowocześniejszych jak na tamte czasy sztucznych boisk w regionie. Do naszego miasta przyjeżdżały czołowe klubu, by to właśnie na podgrzewanej nawierzchni przygotowywać się do nowego sezonu. Od tego czasu nic w tym miejscu nie robiono, a obiekt przestał już spełniać regulaminowe wymogi. - Boisko boczne było wybudowane 10 lat temu, kiedy obowiązywały zupełnie inne przepisy dopuszczające do użytkowania – tłumaczy Marek Kujawski. - Na dzień dzisiejszy boisko nie spełniało norm i Okręgowy Związek Piłki Nożnej cofnął nam licencję i mecze nie mogły być rozgrywane. Dlatego też dostaliśmy listę z wytycznymi co należy zrobić i poprawić, aby obiekt mógł być wykorzystywany w nadchodzącym sezonie. 

Części prac już została wykonana. Zmniejszono boisko po półtora metra z każdej strony, tak by odległość między linią o chodnikiem wynosiła przepisowe trzy metry. Za bramkami po obu stronach wyłożono miękki granulat, a w trosce o zdrowie zawodników zabezpieczono sztuczną trawą wystające, niebezpieczne elementy oraz piłkochwyty (specjalną gąbką) - Zminimalizowaliśmy skutki upadku, rozcięcia głowy i zrobiło się bezpieczniej – dodaje prezes OSiR. - Wymieniliśmy także brakujące fragmenty na płycie boiska, które mogły powodować niepotrzebne kontuzje. Spółka musi jeszcze odpowiednio oddzielić strefy trenerskie od boiska, a także przygotować ławki rezerwowych. Koszt wszystkich prac to blisko 7 tys. zł. 

Nowy monitoring na boiskach plażowych. 

W maju oficjalnie otworzyliśmy kompleks boisk plażowych, na których z powodzeniem można uprawiać sześć dyscyplin sportu. W ostatnim czasie OSiR udoskonalił swój projekt i obok oświetlenia zamontował pełny monitoring, z podglądem na portierni. – Teraz bez problemu mamy kontrolę nad tym co dzieje się na naszych obiektach – mówi nie kryjący satysfakcji prezes Kujawski. – Kto był na ostatnim nocnym turnieju widział na jakim poziomie są powstałe obiekty. Teraz wystarczyły małe poprawki by było jeszcze lepiej i co najważniejsze bezpieczniej.   

Remont w siedzibie spółki 

To jeszcze nie koniec. W przyszłym tygodniu rozpocznie się remont pomieszczeń pracowników spółki. – Najwyższy czas na zmiany na piętrze budynku – dodaje Marek Kujawski. - Nowa jakość jest już na parterze. Teraz musimy zmienić wygląd przestarzałych biur. Będzie nowy sekretariat, pomieszczenia z podwieszanym sufitem i halogenami, by było ładnie i schludnie, a nasi pracownicy mieli komfortowe warunki. To w końcu wizytówka zakładu. Prezes nie ukrywa także, że remontu wymagają łazienki i szatnie. Udało nam się ustalić, że trwają rozmowy z potencjalnym wykonawcą. Inwestycja najprawdopodobniej w przyszłym roku.