Kolarskie święto w Skierniewicach! Za nami wyścig trzech lilii!
Wybrane zdjęcia
Trzy wyjątkowe starty: indywidualna jazda na czas, kryterium uliczne oraz start wspólny, dziesiątki najlepszych kolarzy w kraju, widowiskowe przejazdy i sportowe emocje na najwyższym poziomie – tego nie brakowało podczas pierwszej edycji Skierniewice Road Race, sportowej imprezy o charakterze unikalnym w skali kraju.W minioną niedzielę zakończyło się to dwudniowe święto kolarstwa. Trzeba przyznać, że pierwsza odsłona rywalizacji wypadła bardzo dobrze, zarówno pod kątem organizacyjnym, jak i sportowym. Udany występ w zawodach na własnej ziemi odnotowali bowiem kolarze skierniewickiego zespołu SkierVelo. Kolarze z całego kraju w samych superlatywach wypowiadali się o przygotowanych odcinkach, a skierniewiczanie mogli podziwiać kolarstwo na najwyższym poziomie. Na trasie mogliśmy spotkać zwycięzców Tour De Pologne – Cezarego Zamanę oraz Dariusza Baranowskiego.
Na dobry początek 7 km czasówka
Zmagania na trasie przygotowanej wspólnie przez Cezarego Zamanę (Zamana Group) i kolarzy SkierVelo, rozpoczęły się punktualnie o 11:00 w sobotę na ulicy Sobieskiego. Jako pierwszy linię startu minął Franciszek Sobczyński. Zaraz za nim "czasówkę" pokonywali kolejni miłośnicy jazdy na rowerze. O 11:04, jako pierwszy z zespołu SkierVelo, do etapu indywidualnej jazdy na czas, wystartował Robert Lorenc. Kilka minut później Jędrzej Lenarcik, a w dalszej kolejności Adam Śliwiński, Jacek Pałczyński, Marcin Filipek. Najlepiej z trudem samotnego pokonania 7 km poradził sobie Jędrzej Lenarcik, przejeżdżając ten dystans w czasie 9 minut 54 sekundy, ze średnią prędkością 42 km na godzinę, co dało mu drugie miejsce w klasyfikacji zawodników, startujących na dystansie ½ Pro.
Widowiskowe kryterium uliczne na Rynku
Po południu, kolorowy peleton Skierniewice Road Race przeniósł się na skierniewicki rynek, który kilka minut po 16, stał się z marszu mekką kryterium czasowych amatorskiego peletonu. Poziom trudności, jaki postawiła zawodnikom skierniewicka kostka brukowa na rynku, zaskoczył wszystkich! Na starcie tego etapu stawili się dwaj zawodnicy SkierVelo, walczący od początku zmagań o klasyfikację generalną całej imprezy – Robert Lorenc oraz Jędrzej Lenarcik. Pierwszy z nich, wykorzystując swoje doświadczenie w jeździe MTB popisał się niesamowitym wynikiem – 13 miejsce w klasyfikacji Open na tym etapie oraz 6 w kategorii wiekowej M40. Lenarcik dotarł do mety 25 sekund za starszym kolegą – 20 miejsce w klasyfikacji Open i 9 w M30. Po pierwszym dniu zmagań, Lenarcik i Lorenc zajmowali po dwóch etapach odpowiednio 10 i 18 miejsce w klasyfikacji generalnej dystansu ½ Pro oraz 8 i 6 miejsce w swoich kategoriach wiekowych. Jednak małe straty do poprzedzających ich zawodników sprawiały, że przystępowali do drugiego dnia zmagań z bardzo dobrej pozycji do ataku.
Niedzielne starty wspólne na 50 i 90 km
W niedzielę o godzinie 11:00, pod bramą parkową, do ostatniego etapu – wyścigu ze startu wspólnego – zgłosiło się aż 10 zawodników skierniewickiego zespołu. Na ostatni akt Skierniewice Road Race czekali wszyscy. Do Skierniewic zjechała cała czołówka amatorów z Mazowsza oraz wielu mocnych zawodników z każdego zakątka kraju. Zmęczeni po pierwszym dniu zawodów, kolarze SkierVelo musieli stawić czoła wypoczętym zawodnikom, którzy ostrzyli sobie zęby na ten jeden etap i nie czuli w nogach trudów sobotniej rywalizacji.
Wspaniała pogoda, profesjonalne zabezpieczenie trasy, wybijająca się na tle innych wyścigów jakość asfaltów, sprawiła że peleton miał wszystkie argumenty by narzucić bardzo duże tempo. Dystans 1/2Pro (53km) został pokonany przez najlepszych w czasie 1 godzina 21 minut 19 sekund, co daje średnią prędkość ponad 40 km na godzinę. Wyścig wygrali uciekinierzy Miłogrodzki Robert z Torunia przed Zielińskim Przemysławem z Tczewa. Dwie minuty po zwycięzcach wpadła grupa główna z Jędrzejem Lenarcikiem i Robertem Lorencem. Ostatecznie Lenarcik zajął 6 miejsce w klasyfikacji Open i 2 miejsce w kategorii wiekowej M30 (czas 1:23:23.80), Lorenc zajął 11 miejsce w Open oraz 3 miejsce w M40 (czas 01:23:25.49).
Końcowy sukces zawodników SkierVelo
Zawody zakończyły się dużym szczęściem w szeregach drużyny SkierVelo, ponieważ okazało się, że dzięki walce na ostatnim etapie i udanym finiszu, Lenarcik bardzo mocno awansował w klasyfikacji generalnej całej imprezy. Ostatecznie uplasował się on na trzecim miejscu w klasyfikacji Open oraz drugim w kategorii M30 po trzech etapach. Pozostali kolarze SkierVelo na dystansie ½ Pro zameldowali się na mecie w następującej kolejności:
Gorzelak Kamil – 46. Open / 8. M20 / czas: 01:25:26.87
Michalski Rafał – 69. Open / 26. M30 / czas: 01:29:45.42
Śliwiński Adam – 77. Open / 29. M30 / czas: 01:32:33.09
Filipek Marcin – 78. Open / 21. M40 / czas: 01:32:33.10
Bil Przemek – 80. Open / 31. M30 / czas: 01:32:33.27
Rózga Jakub – 92. Open / 34. M30 / czas: 01:34:46.55
Na dystansie Pro wystartował Jacek Pałczyński, który dystans 90km pokonał w czasie 2 godziny, 22 minuty, 10 sekund, co pozwoliło mu zająć 45 miejsce w klasyfikacji Open i 16 miejsce w kategorii M40 dystansu Pro.
- Poziom sportowy zawodów oceniam bardzo wysoko – powiedział po zakończeniu Jędrzej Lenarcik - Poziom organizacyjny, jak na tak niestandardowy format imprezy, również. Poziom trudności całej trzyetapówki… cóż tutaj uważam że sprawiliśmy wszystkim zawodnikom piekło, jakiego próżno szukać w innych amatorskich imprezach w kraju. Rozmawiałem z kolarzami po zakończeniu imprezy – myśleli tak samo. To dobry prognostyk na przyszłość. Mamy w Skierniewicach imprezę o unikalnej wartości na skalę kraju. Pielęgnujmy to. W podobnym tonie wypowiadał się inny zawodnik ze Skierniewic – Robert Lorenc. - Świetna impreza, kolarskie święto! Od wielu lat startuję w zawodach dla amatorów i tego co działo się u nas nie da porównać się z niczym innym, co do tej pory widziałem.
