Sport

Anna Wieczorek z Pucharem Polski w Trójboju Siłowym Klasycznym

Wybrane zdjęcia

Za nami V Puchar Polski w Trójboju Siłowym Klasycznym. Znakomicie imprezę będzie wspominać aktualna mistrzyni Polski i zdobywczyni Pucharu Europy – Anna Wieczorek, która podczas pierwszego dnia zawodów zanotowała niemal perfekcyjny występ w kategorii senior 84+ kg. - Śmiało mogę powiedzieć, że sobota to był mój złoty dzień – komentuje mistrzyni. - U siebie, w Skierniewicach, przy wsparciu najlepszych kibiców zdobyłam Puchar Polski, poprawiając przy tym wszystkie swoje życiowe rekordy. Przy okazji również kilka rekordów Polski. Plan zrealizowany ze sporym jeszcze zapasem, także to nie jest jeszcze moje ostatnie słowo!  Dzisiaj czuję taką wewnętrzną satysfakcję, że pokonałam "moje" bariery, przekroczyłam własne granice.

Przypomnijmy, że zawodniczka Skierniewickiego Stowarzyszenia Sportowe Wariacje ustanowiła rekord wszechwag w przysiadzie podnosząc 181 kg i rekord polski w martwym ciągu – 180,5 kg. Pobiła również swój osobisty wynik w wyciskaniu – 82,5 kg! To wszystko złożyło się na znakomity rezultat w „totalu” – 444 kg co jak się okazało było kolejnym rekordem polski!

- Przed każdym startem ustalamy sobie cel i nie zawsze wygrana jest najważniejsza. Tym razem było to pobicie rekordu wszechwag w przysiadzie, czyli przekroczenie 180 kg. Na treningu szło bardzo dobrze, trzeba było "tylko" udowodnić formę na podeście. Zwłaszcza że podchodziłam do tego rekordu już trzeci raz – opowiada świeżo upieczona mistrzyni! - Kolejnymi założeniami było przełamanie 80-tki w wyciskaniu i 180-tki w martwym ciągu. I szczęśliwie to był "ten dzień". Trafiliśmy z formą w punkt, jak nigdy.

Nikt nie miał takich kibiców, a ciężar podnosił się sam...

- Oczywiście plan był ambitny, a presja ogromna. Nigdy nie startowałam przed własną publicznością i trochę obawiałam się własnej reakcji, czy na przykład mnie to nie rozproszy. Ale doping jaki dostałam po prostu mnie poniósł. To było olbrzymie wyróżnienie i motywacja. Nikt nie miał takich kibiców. Mój Dream Team. Moi Kibice. Wasza obecność i wsparcie było niesamowicie wzruszające i motywujące. Jesteście najlepsi! Wygraliście ten Puchar za mną! Jeszcze nigdy ciężar nie podnosił się sam. Dziękuje Wam Wszystkim z całego serca!

Bezcenne było też wsparcie rodziny i przyjaciół - W szczególności i na pierwszym miejscu dziękuję mojemu mężowi i całej rodzinie, za wiarę , wsparcie i wyrozumiałość. Za każdym razem podkreślam ogrom pracy i zaangażowanie trenera Sebastiana Stępniaka. Dziękuję również człowiekowi, na którego zawsze mogę liczyć Arkadiuszowi Plaskocie, trenerowi przyjacielowi, mojemu oparciu w trudnych chwilach.

Mistrzyni zdradziła nam również swoje plany na przyszłość i kolejne marzenia do zrealizowania - Kolejnym sportowym celem będą Mistrzostwa Europy, które odbędą się w grudniu w Kownie na Litwie. Marzeniem byłoby chociaż zbliżyć się do europejskiej czołówki. Dużo nauczył mnie start na Mistrzostwach Świata w czerwcu, ale jednocześnie pokazał jak daleko jestem i ile ciężkiej pracy przed nami... Ale! Marzenia są po to by je spełniać.

Ten rok należy do Anny Wieczorek!

Zdobycie Pucharu Polski w Skierniewicach to nie jedyny sukces siłaczki w ostatnim czasie. Przypomnijmy, że w marcu reprezentantka SSSW była najlepsza w Pucharze Europy na Białorusi oraz obroniła tytuł Mistrzyni Polski w Białymstoku! Warto dodać, że niemal za każdym razem skierniewiczanka poprawia nie tylko własne, ale i krajowe rekordy. Aż strach pomyśleć co będzie na Litwie. Niech występ na tej imprezie będzie zwieńczeniem tego znakomitego roku!

Trzymamy kciuki, gratulujemy i dziękujemy za wspaniałe emocje!